wtorek, 14 grudnia 2010

Szaro, brudno, mokro ... Mimo to, szczęśliwie : )

Tak, za oknem rzeczywiście nie jest przyjemnie. Nie jest i przez dłuższy czas nie będzie, trzeba się z tym pogodzić. W końcu za 10 dni kalendarzowa zima ... Dziwię się sama sobie, ze od ostatnich dni umiem nawet na to patrzeć pozytywnie :). Jeden człowiek, a tak wiele zmienia ... Aktualnie jest jedyną osobą, która potrafi nanieść zmiany w moim życiu. Jutro próbne egzaminy gimnazjalne, jakoś mnie to nie rusza. Jak mi pójdzie, tak mi pójdzie. Sprawdzimy ile masz w głowie, grublon :) 10 dni do świąt, które w sumie mnie jakoś bardzo nie cieszą, bo czekają mnie tlyko wydatki. : D A poza tym, atmosfera świąteczna zawsze jest przesłodzona i sztuczna. Plusem jest przepyszne jedzenie, od którego stoły się uginają. To chyba na tyle, czas coś poczytać i obejrzeć po raz trzeci "The Last Song." - zawsze ryczę.


"Zna już tyle ślepych ulic, żyje by poznawać nowe."

5 komentarzy:

  1. święta to najpiękniejsze dni w roku jak dla mnie. testami się nie przejmuj. nawet jak próbne źle pójdą to te 'prawdziwe' będą o wiele lepsze, bo zazwyczaj są dużo łatwiejsze, mówię Ci:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak można nie lubić świąt ? No wiesz co.
    a ja na testy powtarzałabym co by nie ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. " Jutro próbne egzaminy gimnazjalne, jakoś mnie to nie rusza. Jak mi pójdzie, tak mi pójdzie. Sprawdzimy ile masz w głowie, grublon :) 10 dni do świąt, które w sumie mnie jakoś bardzo nie cieszą" dokładnie myśle to samo ;-) dzisiaj pisałam z humanistycznych i było super, nie dlatego, że dobrze mi poszło, bo wielu rzeczy nie wiedziałam, ale dlatego, że kooochaaaaam życie.!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny cytacik na dole :D
    +szczęśliwego nowego roku

    OdpowiedzUsuń