Tak, za oknem rzeczywiście nie jest przyjemnie. Nie jest i przez dłuższy czas nie będzie, trzeba się z tym pogodzić. W końcu za 10 dni kalendarzowa zima ... Dziwię się sama sobie, ze od ostatnich dni umiem nawet na to patrzeć pozytywnie :). Jeden człowiek, a tak wiele zmienia ... Aktualnie jest jedyną osobą, która potrafi nanieść zmiany w moim życiu. Jutro próbne egzaminy gimnazjalne, jakoś mnie to nie rusza. Jak mi pójdzie, tak mi pójdzie. Sprawdzimy ile masz w głowie, grublon :) 10 dni do świąt, które w sumie mnie jakoś bardzo nie cieszą, bo czekają mnie tlyko wydatki. : D A poza tym, atmosfera świąteczna zawsze jest przesłodzona i sztuczna. Plusem jest przepyszne jedzenie, od którego stoły się uginają. To chyba na tyle, czas coś poczytać i obejrzeć po raz trzeci "The Last Song." - zawsze ryczę.
"Zna już tyle ślepych ulic, żyje by poznawać nowe."